Monthly Archive: Luty, 2013

Bolesław Prus o dizajnie

Czytam właśnie Kroniki Prusa. Są czymś w rodzaju bloga sprzed 130 lat. Założę się, że gdyby Prus pisał dziś, byłby blogerem nad blogerami. Świetne pióro, bogactwo i aktualność tematów, mocne, nierzadko kontrowersyjne tezy… Czytaj dalej

Duża ilość naraz psów – czyli Elliot Erwitt w Warszawie

Lekko przereklamowane. Jest kilka perełek, ale ogólnie, jak dla mnie, zdjęcia są często za bardzo upozowane, przekombinowane. Mimo to, idąc do Muzeum Narodowego na Cztery razy Świat wstąpcie na wystawę zdjęć Erwitta na… Czytaj dalej

Na Wspólnej

Kiedy mieszkałam w Niemczech, tęskniłam za Warszawą. Teraz tęsknię za Berlinem. Zwłaszcza za jego „gorszymi” dzielnicami, do których jeździłam po tanie i / albo orientalne zakupy, czy do ulubionej knajpki z wybitną tajską… Czytaj dalej

„Cztery razy świat” w Muzeum Narodowym

 – czyli dzieła fotoreporterów tygodnika ilustrowanego Świat (1951-1969) – Konstantego Jarochowskiego, Jana Kosidowskiego, Wiesława Prażucha, Władysława Sławnego.

Wernisaż – instrukcja obsługi

Specjalnie dla Was poszłam wczoraj na wernisaż Cztery razy Świat*. Podziękujecie mi potem, a teraz zobaczcie „jak to się je”.

Targi bezglutenowe – drogie jedzenie taniej, a nawet za darmo

Dziś i jutro, za darmo, możecie się przekonać jak smakują bardzo drogie chleby, ciasta czy paluszki. Jeśli tak, jak ja, macie pecha i na co dzień żywicie się tym, co najdroższe, może uda… Czytaj dalej

Co czytają w NFZ-ecie? Tajemnice domu medycyny

Czytaliście Cień Hipokratesa. Tajemnice Domu Medycyny Davida H. Newmana? Nie? A NFZ-etowscy decydenci już czytali! Świadczą o tym ich ostatnie posunięcia.

Krótko o długich reportażach

„Mulat w pegeerze” ma jedną wadę – tworzy potrzebę i uzależnia. Czytasz pierwszy tekst. Potem drugi, trzeci, ostatni i … chcesz więcej! Więcej reportaży. Nie skrótowców, jakie można znaleźć w niemiłosiernie okrojonym Dużym… Czytaj dalej

Zrób to sam – słupy i słupki

Ekologiczne, oryginalne i praktyczne „słupki” na nowym osiedlu:  

Cudze chwalicie, swego nie znacie

Jak donosi nasza korespondentka, Polacy, wypoczywający w Świnoujściu, nie mogą się nachwalić toalet publicznych ulokowanych po drugiej stronie granicy, a z polskich nie korzystają. Co za niewdzięczność i brak patriotyzmu! Wystarczy spojrzeć na… Czytaj dalej