Kultura? Sztuka? Tak, ale tylko dla bogatych.
Państwowe muzea raz w tygodniu oferują wstęp wolny. Jak wszędzie i tu jednak nie brak haczyków i „drobnego druku”.
Państwowe muzea raz w tygodniu oferują wstęp wolny. Jak wszędzie i tu jednak nie brak haczyków i „drobnego druku”.
Dzisiejszy dzień zaplanowałam bardzo starannie. Mam akurat wolne, a w mieście wiele się dzieje.
Udało mi się dziś wreszcie znaleźć czas, żeby odwiedzić wystawę Muzeum Sztuki Nowoczesnej „Miasto na sprzedaż” w pawilonie Emilii – bodaj najbardziej znanego byłego sklepu meblowego Warszawy.